Facebook cenzuruje

Facebook, portal społecznościowy skupiający ponad 600 milionów osób, był od dłuższego czasu krytykowany za słabą ochronę prywatnych danych swoich użytkowników. Kolejne kontrowersje dotyczą cenzurowania przez administratorów Facebooka reklam czy grup, które uznają oni za niepoprawne politycznie czy obyczajowo.
Akcja "Just say NOW" (nazwa parodiuje prowadzoną przez wiele lat przez rząd USA antynarkotykową kampanię "Just say NO"), zachęca do podpisania petycji do Baracka Obamy, dotyczącej dania stanom w USA możliwości samodzielnego decydowania o przepisach dotyczących narkotyków. Obecnie nawet jeżeli jakiś stan zezwoli na stworzenie na swoim terenie sklepów z marihuaną, to nadal będą one mogły zostać zaatakowane przez agentów federalnych (np. z DEA czy FBI), pomimo, że według prawa stanowego działają legalnie.
Just say NOW od ponad tygodnia była reklamowana na Facebooku, jednak pewnego dnia wszystkie reklamy zostały wycofane przez administratorów portalu. Tłumaczą oni, że stało się to ze względu na umieszczenie w logo akcji wizerunku liścia marihuany.
Regulamin Facebooka nie mówi jednak nic na ten temat. Zakazuje on jedynie promowania palenia tytoniu, natomiast kampania Just say NOW nie zachęca nawet do palenia konopii, a jedynie do podpisania petycji. Co więcej, Facebook nie ma nic przeciwko reklamom napojów alkoholowych.
Sytuacja spowodowana została prawdopodobnie przez protesty innych reklamodawców, którym nie podobało się, że ich produkty eksponowane są w sąsiedztwie liścia konopii (oczywiście nie mają oni nic przeciwko sąsiedztwu reklam alkoholu).