Przemyt kokainy ułatwiony dzięki obsesji na punkcie Mundialu

Źródło: Pixabay
Gadżety z Mistrzostw Świata, w wielu krajach wykorzystywane do przemytu kokainy, wskazują na nierozerwalny związek między handlem narkotykami a piłką nożną, jednym z najpowszechniejszych sportów świata.
22 czerwca, kolumbijska policja z międzynarodowego lotniska w Bogocie odkryła 14 koszulek nasiąkniętych kokainą. Odzież przypominała stroje noszone przez reprezentację Kolumbii.
Według słów funkcjonariuszy, przemytnicy użyli 5 kilogramów płynnej kokainy, aby nasączyć nimi koszulki wysyłane do Holandii. Narkotyk miał być później ekstrahowany i przekształcony w proszek przed samą dystrybucją.
Jak podaje Clarín, władze Argentyny w Buenos Aires natknęły się w tym tygodniu na kilka kilogramów kokainy ukrytych w replice pucharu Mistrzostw Świata. Narkotyki były rzekomo przeznaczone do sprzedaży lokalnej.
Analiza przestępstwa wg. InSight
Członkowie grup handlujących narkotykami uciekają się do coraz to bardziej innowacyjnych rozwiązań; nic więc dziwnego, że euforia związana z Mistrzostwami Świata służy im do osiągania własnych celów.
Międzynarodowe wydarzenia o dużej skali, takie jak turnieje piłki nożnej i Igrzyska Olimpijskie, a także związany z nimi przepływ towarów i tłumy turystów, są sprzyjającą okazją do nielegalnego przemytu.
Wieloletni związek między futbolem a handlem narkotykami sprzyja zarówno samemu przemytowi, jak i funkcjonowaniu zaawansowanych siatek przestępczych.
Związek kolumbijskich przemytników z piłką nożną sięga natomiast lat 80-tych, czasów rozkwitu karteli z Medellín i Cali. Obydwa kartele zajmowały się finansowaniem kilku kolumbijskich klubów, które służyły im do prania zysków pochodzących z przemytu.
Najbardziej rozpoznawalni kibice Argentyny, zwani „barras bravas”, są od dłuższego czasu kojarzeni z przestępczością narkotykową. Kilku z nich zostało już oskarżonych o handel i powiązania z gangami.
Oprócz wykorzystywania sportowych gadżetów, niektórzy przemytnicy używają też piłki nożnej jako przykrywki do organizowania międzynarodowych kręgów handlarzy.
Jak podaje InSight Crime, stadiony piłki nożnej są obecnie dogodnym miejscem spotkań przemytników, szczególnie tzw. „Invisibles” — wpływowych bossów organizacji przestępczych, którzy działają w biały dzień.
Artykuł został opublikowany przez InSight Crime. Oryginalny tekst, zatytułowany „Jak obsesja na punkcie Mundialu napędza kokainowy rynek”, można znaleźć tutaj.