1. Strona główna
  2. Artykuły
  3. „Bez narkotyków, bez rodzin, dużo stresu”: więzienia, narkotyki i COVID-19

„Bez narkotyków, bez rodzin, dużo stresu”: więzienia, narkotyki i COVID-19

Pandemia COVID-19 wpłynęła na wiele dziedzin życia i handlu międzynarodowego, w tym na rynki narkotykowe i handel narkotykami. Poluzowane granice są kluczem do sprawnego funkcjonowania zarówno legalnych, jak i nielegalnych rynków, a ograniczenia wprowadzone w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się COVID-19 wywarły wpływ na podaż, dystrybucję i ceny leków, jak również zdrowie i dobre samopoczucie osób przebywających w więzieniach.

Niedawny raport EMCDDA i Europolu stwierdzili, że pandemia COVID-19 „miała tymczasowy, zakłócający wpływ na rynek leków, prowadząc do niedoborów i wyższych cen niektórych leków”. Chociaż nielegalne rynki są odporne, w raporcie zauważono, że narkotyki takie jak konopie indyjskie i heroina mają nierówną dostępność i zawyżone ceny w wielu miejscowościach i krajach. Sprawozdania z Węgry i Malta potwierdzić zakłócenia w lokalnej dostępności narkotyków, w tym konopi indyjskich, MDMA i syntetycznych kannabinoidów.  

Poza Europą raporty odnotowały podobne zakłócenia zarówno na rynku narkotyków, jak i na rynku prekursorów Meksyk i Chiny. Rynki narkotykowe w więzieniach nie są wyłączone z tych szerszych zmian, a zakłócenia na rynku przyczyniają się do i tak już ekstremalnego wpływu COVID-19 na warunki panujące w więzieniach na całym świecie.  

 

Podatny na zarazę wirusową

 

W kwietniu Komisarz Praw Człowieka Rady Europy zgłosił pilne obawy o traktowaniu więźniów i zatrzymanych w kontekście pandemii COVID-19. Określając osoby przebywające w areszcie jako jedne z „najbardziej narażonych na zarażenie wirusowe”, Rzecznik stwierdził, że „pandemia uderza w kontekście przepełnienia zakładów karnych i złych warunków przetrzymywania w ciasnych, zbiorowych celach, przy niezadowalającej jakości usług zdrowotnych, a także wyższych wskaźników chorób zakaźnych i przewlekłych wśród zatrzymanych, takich jak gruźlica, cukrzyca i HIV”. Aby zaradzić ryzyku przeludnienia więzień napędzającego rozprzestrzenianie się COVID-19, wdrożono je w ponad pięćdziesięciu krajach małe i duże programy uwalniania więźniów.  

Jednym z aspektów reżimów więziennych, który był jednym z najbardziej dotkniętych pandemią, są odwiedziny w więzieniach. Biorąc pod uwagę ryzyko, jakie stwarza szybkie rozprzestrzenianie się COVID-19 w aresztach zamkniętych, systemy więzienne na całym świecie, co zrozumiałe, wstrzymują lub ograniczają wizyty rodziny i przyjaciół. Ograniczenia lub zawieszenia odwiedzin są zgłaszane w krajach, w tym w UKThe USA, Irlandia, Australia, RPA, Kenia, Indonezja, Tajlandia, Belize, Meksyk i Gujana, żeby wymienić tylko kilka. Chociaż takie ograniczenia są rozsądną odpowiedzią na ryzyko szybkiego rozprzestrzeniania się COVID-19 w więzieniach, wymagają kontroli zarówno pod względem zdrowotnym, jak i praw człowieka, zwłaszcza że COVID-19 jest wirusem, z którym świat będzie miał do czynienia jeszcze przez jakiś czas .

 

Ekstremalna izolacja i stres

 

Utrzymywanie kontaktu z rodziną i przyjaciółmi ma zasadnicze znaczenie dla życia i dobrego samopoczucia więźniów. Więzienie jest środowiskiem izolującym społecznie, a wiele reżimów dopuszcza jedynie ograniczony czas poza celą i interakcje z rodziną jeszcze przed pandemią. Ograniczenia odwiedzin związane z COVID-19 będą nieuchronnie oznaczać wzrost tej izolacji, a wraz z nią zwiększoną podatność na depresję i inne powiązane problemy ze zdrowiem psychicznym.  

Wiele rządów ma podświetlony dotychczasowy negatywny wpływ na zdrowie psychiczne izolacji społecznej, jakiej doświadcza ogół społeczeństwa podczas blokady związanej z COVID-19. Skutki te mnożą się wykładniczo w przypadku więźniów, dla których utrata odwiedzin rodziny pogłębia i tak już skrajną izolację i stres związany z przetrzymywaniem. W niektórych systemach więziennych więźniowie polegają na wizytach rodziny nie tylko w celu zapewnienia im komfortu emocjonalnego i wsparcia, ale także zapewnienia im podstawowych potrzeb – jedzenie, przybory toaletowe, odzieżitp. – czego samo więzienie nie zapewnia. Szereg krajów – m.in Brazylia, Włochy, Egipt, Indonezja i Jordania – widziałem niekiedy gwałtowne protesty i powstania więźniów w następstwie ograniczenia widzeń.

 

Nielegalna gospodarka

 

Ograniczenia dotyczące odwiedzin mają również wpływ na nielegalną gospodarkę w więzieniach. To jest szacunkowa że jedna na pięć osób przetrzymywanych na całym świecie jest uwięziona z powodu zarzutów narkotykowych, co sprawia, że ​​wpływ wojny na narkotyki jest motorem zarówno masowych więzień, jak i rozprzestrzeniania się COVID-19 w miejscach przetrzymywania. Chociaż z pewnością są mile widziani przez systemy więzienne, goście z zewnątrz stanowią jedno ze źródeł narkotyków w więzieniach, a ograniczenie kontaktów z zewnątrz ma wpływ na więzienny rynek narkotyków.

Natomiast łatwa dostępność leków w więzieniach przed COVID-em jest dobrze udokumentowane, w miejscach pozbawienia wolności wpływ zakłócenia szerzej rozumianych rynków narkotykowych, spotęgowany zawieszeniem widzeń, spowodował znaczne ograniczenie dostępności narkotyków. EMCDDA/Europol donosi, że ograniczenia odwiedzin związane z COVID-19 „pośrednio doprowadziły do ​​zmniejszenia dostępności narkotyków w niektórych więzieniach”.  

 

Błędne koło

 

Brak celowych zajęć i nuda zamknięcia został zidentyfikowany jako „ważny czynnik używania narkotyków w więzieniach”. Obecna sytuacja długich okresów izolacji, w połączeniu z brakiem gości i działań (w celu zapewnienia dystansu społecznego), generuje błędne koło większej izolacji społecznej, większej nudy, większego napięcia – takiego, w którym nawet tymczasowa ulga oferowana przez zażywanie narkotyków jest coraz bardziej niedostępny. Jak opisane w jednej z australijskich gazet COVID-19 stworzył w więzieniach sytuację „bez narkotyków, bez rodzin, dużo stresu”. 

Jednym z przykładów jest Więzienie Maghaberry w Irlandii Północnej, gdzie zakaz odwiedzin zdziesiątkował więzienny handel narkotykami, pozostawiając więźniów z ciężkimi objawami odstawienia narkotyków, takich jak syntetyczny kannabinoid „Spice”. W Australia, ograniczenie dostępności narkotyków z powodu ograniczeń w odwiedzinach doprowadziło do wzrostu cen narkotyków i nasilenia przemocy w więzieniach związanej z kontrolą kurczącego się rynku. Podobnie jest przewidywał, że więzienia w Wielkiej Brytanii doświadczy wzrostu wycofywania i napięć w miarę zmniejszania się dostępności narkotyków. 

Niektórzy będą postrzegać zakłócenie więziennych rynków narkotykowych jako pozytywny rozwój wojny z narkotykami. Jednak jest to również takie, które dodatkowo przyczyni się do negatywnych skutków dla zdrowia i dobrego samopoczucia więźniów oraz ogólnego reżimu więziennego, zaostrzone przez COVID-19.

 

* Ellie Harding jest studentką ostatniego roku kryminologii na Uniwersytecie Swansea. Dr Rick Lines jest profesorem nadzwyczajnym kryminologii i praw człowieka na Wydziale Prawa Uniwersytetu Swansea.

Poprzedni post
Расизм и полицейский произвол — это глобальная проблема. А наркоконтроль — ее часть.
Następny post
Podziękuj wcześniejszym działaczom LGBTQ+ za zwycięstwa w marihuanie, którymi cieszymy się dzisiaj

Related content