Część druga tutaj // Część trzecia tutaj
W zeszłym miesiącu uczestniczyłem w Medical Cannabis Summit na Malcie. Kraj chce zostać liderem europejskich innowacji w dziedzinie konopi medycznych, po kilku zmianach politycznych w ostatnich latach. W pierwszej części tego trzyczęściowego artykułu szczegółowo omówię krajobraz polityki medycznej i „rekreacyjnej” marihuany. Aby zapoznać się z przeglądem najważniejszych wniosków z konferencji, sprawdź część drugą. Część trzecia bada, jak wielomilionowy rynek konopi indyjskich wydaje się istnieć w rzeczywistości równoległej do rzeczywistości społeczności na miejscu.
Krajobraz polityki Malty – strona rekreacyjna
Przez ostatnie 40 lat polityka i mentalność Malty wobec konopi indyjskich, ich używania, uprawy i dzielenia się nimi były bardzo surowe. Wielu młodych ludzi zostaje skazanych za minimalne ilości rośliny, a wyroki ciągną się bardzo długo. Powoli opinia publiczna zaczęła kwestionować ważność systemu, ponieważ ujawniono więcej historii niesprawiedliwości.
W 2013, Rząd pracy powrócił do władzy po raz pierwszy od 16 lat, a ogólne nastroje dotyczące konopi indyjskich i narkotyków zaczęły się bardziej zmieniać w kierunku podejścia skoncentrowanego na prawach człowieka i mniej represyjnego.
W ciągu następnych trzech lat posiadanie marihuany na własny użytek zostało zdekryminalizowane, a niewielkie ilości – 3.5 g lub mniej – nie prowadziły już do przestępstwa. Medyczna marihuana również stała się legalna. Według Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA), jeśli dana osoba zostanie uznana za winną posiadania, bez żadnego związku z handlem ludźmi, musi zapłacić grzywnę w wysokości 50-100 euro. Jeśli osoba zostanie ponownie złapana w ciągu dwóch lat, jest zobowiązana do stawienia się w Radzie ds. Rehabilitacji Przestępców Narkotykowych, czyli w rzeczywistości w sądzie ds. Narkotyków, w którym ocenia się jej uzależnienie. W razie potrzeby można wydać dodatkowe nakazy inne niż karne.
Tak więc, chociaż dekryminalizacja jest pozytywnym krokiem, Karen Mamo, który obecnie zdobywa tytuł magistra w dziedzinie badań nad uzależnieniami, zgadza się, że jego obecne ramy nadal stanowią problem. Rzeczywiście, policja nadal ma prawo aresztować i przesłuchać osobę, nie ma kontroli jakości konopi, co utrwala obecność syntetycznej marihuany i „wieloletni dogmat głoszący podejście oparte wyłącznie na abstynencji” utrudnia edukację dotyczącą redukcji szkód w całym społeczeństwie.
Potwierdza to Andrew Bonello, prezes ReLeaf, wiodąca maltańska organizacja pozarządowa działająca na rzecz legalizacji i regulacji marihuany od 2017 r. Według niego dwie główne przeszkody na drodze do legalizacji i lepszego stanowienia prawa na Malcie to brak badań nad długoterminowym wpływem marihuany na ciało i umysł oraz ciągłe tabu i piętno, szczególnie wśród profesjonalistów, którzy „niechętnie mówią o swoim używaniu konopi indyjskich”.
Krajobraz polityczny Malty – strona medyczna
W 2017 r. marihuana medyczna została zalegalizowana, ale przepisywanie medycznej marihuany i dostęp do niej są nadal skomplikowane, a ceny są niezwykle wysokie, a jeden pacjent szacuje, że 5,390 € za 13 miesięcy leczenia jednym gramem marihuany dziennie. Zgodnie z prawem maltańskim pacjenci muszą otrzymać kartę kontrolną przez Inspektor Zdrowia Publicznego, a jeśli nie przestrzegają zasad, odpowiedzialny jest lekarz, który działa odstraszająco. Podczas gdy pacjenci powinni mieć możliwość zakupu torebek kwiatowych Bedrocan i Pedanios, które mają wysoką zawartość THC i niską zawartość CBD, tylko w przypadku trzech schorzeń, przewlekłego bólu, spastyczności w stwardnieniu rozsianym i skutków ubocznych chemioterapii, mogą one być niedostępne przez długi czas.
Produkty CBD, w tym oleje, które są sprzedawane bez recepty, rosną w cenie ze względu na nowe wymagania certyfikacyjne, nawet w przypadkach, w których były wcześniej dostępne z certyfikacją skoncentrowaną na pacjencie. Oznacza to, że są one obecnie faktycznie niezatwierdzone, a więc nielegalne, ale nadal dostępne online po wyższych cenach. W związku z tym pacjenci i ich rodziny nadal odczuwają niepotrzebne cierpienie, zwiększone obciążenia ekonomiczne i ogólny brak jasności co do przepisów i ograniczeń dotyczących konopi indyjskich na Malcie.
Polityka kart kontrolnych i ograniczenia CBD są bardzo surowe w porównaniu z innymi krajami europejskimi, mimo że sytuacja w większości nie jest tak prosta, jak się wydaje.
Karen Mamo, który wcześniej pisał o perspektywach pacjentów, dodał, że rząd wielokrotnie uznawał, że obecna sytuacja nie sprzyja zdrowiu publicznemu i konieczne są dalsze zmiany. Jednak najpierw będą naciskać na ogólnokrajową kampanię edukacyjną ostrzegającą młodych ludzi o zagrożeniach związanych z używaniem narkotyków i promującą „zdrowsze życie”.
Szczyt medycznej marihuany
Ten klimat jest tłem Szczytu, który sprowadził na Maltę setki specjalistów w tej dziedzinie, aby omówić potrzebę badań, możliwości inwestycyjnych i bardziej techniczne debaty, takie jak niechęć instytucji finansowych do zapewnienia niezawodnej bankowości i wsparcia, od US do Malta, dla firm konopnych.
Wszędzie wydaje się, że istnieje rozdźwięk między tym, co mówi prawodawstwo, a rzeczywistością w praktyce. Na konferencji dr Anne Schlag, Head of Research at Drug Science, zauważyła, że w Wielkiej Brytanii „w zasadzie” medyczna marihuana jest dostępna, ale „w praktyce nie zawsze wszystko się udawało”. Prof. Mike Barnes, dyrektor medyczny w Lyph Group, specjalizujący się w dostarczaniu medycznej marihuany, podsumował słowami: „Potrzebujemy edukacji, potrzebujemy dostępności dowodów, potrzebujemy lepszych wytycznych i potrzebujemy mniej ograniczeń dla lekarzy ”. W naszym wywiadzie Andrew Bonello dodał, że Malta musi zapewnić, aby „medyczna marihuana była dostępna dla wszystkich”, w tym dla osób, które mogły zmagać się z „problemowym używaniem substancji”, ale gdzie ten lek jest obecnie najlepszym sposobem działania, „jeśli jest to uzasadnione przez lekarza”.
Jak wspomniała eurodeputowana dr Miriam Dalli, istnieje nadzieja, że Unia Europejska może stać się największym rynkiem medycznej marihuany na świecie. Zanim do tego dojdziemy, konieczne jest, aby wszyscy obywatele mieli takie same prawa, aby ustawodawstwo zostało ujednolicone, a pieniądze zainwestowane w ułatwienie tworzenia i dostępu do danych medycznych, które pomogłyby przełamać ekonomiczne i stygmatyzujące bariery w przepisywaniu medycznej marihuany.
Ten artykuł jest częścią pierwszą trzyczęściowej serii poświęconej konopiom indyjskim na Malcie. Sprawdź część drugą tutaj i mieć przeczytaj część trzecią tutaj.
* Ogromne podziękowania dla Karen Mamo i Andrew Bonello za ich wkład w tę serię artykułów i za bardzo ciepłe powitanie na Malcie!