1. Strona główna
  2. Artykuły
  3. „Więzienie staje się twoim domem”: daremność więzień z konopiami indyjskimi

„Więzienie staje się twoim domem”: daremność więzień z konopiami indyjskimi

Marihuana jest przedmiotem potępienia, dezaprobaty i złej prasy. Kwestionuje się, czy to przedstawienie jest uczciwe, czy nie; niemniej jednak pewne jest, że to pojęcie i jego egzekwowanie w sprawach karnych uzasadniło skazanie i uwięzienie tysięcy osób, które konsumują i sprzedają konopie indyjskie.

Nazywam się Denzel Uba i przedstawię wgląd w mój wyrok skazujący za konopie indyjskie, używanie narkotyków, którego byłem świadkiem w więzieniu, i wreszcie zapytam: jak naprawdę skuteczne jest więzienie za konopie indyjskie?

Badania przeprowadzone przez Civitas w 2017 wykazało, że osoby uwięzione za konopie indyjskie stanowiły 28% wszystkich przestępstw narkotykowych w Anglii i Walii, co jest monumentalną liczbą jak na roślinę, która jest coraz bardziej legalizowana i akceptowana na całym świecie. W 2017 roku zostałem skazany za dostarczanie konopi indyjskich, a następnie przyznano mi „przywilej” odbywania kary w więzieniu Jej Królewskiej Mości Woodhill, więzieniu o zaostrzonym rygorze kategorii A – miałem szczęście! Musiałem odbyć 10 miesięcy w areszcie, z czego siedem spędziłem w HMP Woodhill.

Często mówi się, że w każdej sytuacji można znaleźć pozytywy; trochę czasu zajęło odkrycie pozytywów w tej sytuacji. Jednak to, co otrzymałem, było natychmiastową migawką świata narkotyków w Więzieniach Jej Królewskiej Mości i był to szokujący obraz.

Narkotyki krążą w więzieniach w obfitości, co z kolei oznacza narażenie na wszystkie rodzaje narkotyków w więzieniach. Heroina, kokaina, marihuana, co tylko chcesz, a gwarantuję, że to widziałem. Najbardziej znanym i najczęściej stosowanym narkotykiem był Spice, który jest formą syntetycznych receptorów agonistów kannabinoidów, które mają znacznie silniejszy wigor niż konopie indyjskie. Zakład karny o zaostrzonym rygorze z tak swobodnym obiegiem takiej ilości narkotyków wydawał się surrealistyczny; sprawiło, że zakwestionowałem środki karne nałożone na mnie, jak również wszystkie inne środki karne nałożone na innych więźniów skazanych za konopie indyjskie.

Celem kary pozbawienia wolności jest odstraszanie od popełnienia przestępstwa w przyszłości, być może w ostateczności. Jednak wręcz przeciwnie, można argumentować, że zachęca do recydywy, narażając cię na przestępstwa i narkotyki, z którymi być może nigdy nie byłeś narażony w społeczeństwie. Zostałem skazany za dostarczanie marihuany, wysłany do więzienia tylko po to, by mieć więcej marihuany i innych narkotyków klasy A.

Przyprawa, jak podkreślono wcześniej, była najczęściej spożywanym narkotykiem ze względu na jej obfitość i dostępność dla więźniów. Zapach przypraw unosił się w więzieniu, a jego skutki były aż nazbyt widoczne: więźniowie nie mogli funkcjonować po pijanemu i często mamrotali do siebie słowa. Ludzie byliby agresywni lub po prostu spali całymi dniami, nie mając czasu na interakcje społeczne z innymi więźniami.

Kładę nacisk na ten narkotyk, nie demonizując go ani tych, którzy go używają, mimo że nie opowiadam się za jego stosowaniem; ale raczej chcę podkreślić warunki, z jakimi borykają się osoby, które zostały uwięzione za konopie indyjskie. Jeśli ktoś idzie do więzienia za przestępstwo związane z konopiami indyjskimi i wychodzi, paląc przyprawę lub heroinę, czy można to nazwać rehabilitacją? Jeśli ktoś odbywa karę pozbawienia wolności za dostarczanie konopi indyjskich, następnie dostarcza heroinę w więzieniu i zostaje zwolniony z nowo odkrytym zamiarem dostarczania heroiny społeczeństwu, czy można to nazwać resocjalizacją?

Osobiście rozumiem, jak trudno jest zdobyć pracę po zwolnieniu. Wielokrotnie odmawiano mi ujawnienia mojego przekonania, co zmniejszało moje zaufanie do moich szans i utrudniało mi postęp w kierunku reintegracji. Ponowne przestępstwo często ma miejsce z powodu poczucia bycia odrzuconym przez społeczeństwo i może sprawić, że świeżo wypuszczony więzień poczuje, że życie przestępcze jest jego miejscem.

Uważam, że nadszedł czas, aby zacząć kwestionować skuteczność uwięzienia osób za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi. Pozbawienie wolności jest środkiem karnym, którego celem jest usunięcie osób „uznanych” za zagrożenie dla społeczeństwa i odstraszenie ich od popełniania przestępstw w przyszłości. Jednak my, ludzie, jesteśmy niesamowici w dostosowywaniu się i dostosowywaniu do każdej sytuacji. Pomimo początkowego szoku związanego z zamknięciem w więzieniu, w końcu przystosowujesz się i to więzienie staje się twoim domem, co często prowadzi do tego, że osoby wyrażają aurę wyjątkowego komfortu w tym środowisku. To wyjaśnia, dlaczego prawie jedna czwarta dorosłych i prawie jedna trzecia nieletnich więźniów ponownie popełnia przestępstwa w Wielkiej Brytanii. Byłem świadkiem tej kultury recydywy z pierwszej ręki, będąc nawet świadkiem, jak ojcowie i ich synowie dzielą razem więzienną celę, co jest zbyt częstym zjawiskiem w tej kulturze wygody, którą hoduje nasz system sądownictwa karnego.

Jak skuteczne jest więzienie za konopie indyjskie? Decyzję pozostawiam tobie.

Poprzedni post
Po Coca: Jak wojna narkotykowa kolonizuje kolumbijski las
Następny post
Elektryczne sny: używanie sztucznej inteligencji do wyobrażania sobie narkotyków za pomocą przestrzeni

Related content