1. Strona główna
  2. Artykuły
  3. Pragmatyka narkotykowa – kto decyduje: policja czy lekarz?

Pragmatyka narkotykowa – kto decyduje: policja czy lekarz?

W 2014 roku w Rosji zakończył się proces przeciwko lekarce Alevtinie Khorinyak, która była ścigana za wypisanie recepty na leki przeciwbólowe dla nieuleczalnego pacjenta. Alevtinie groziło za to 8 lat. Po 3 latach procesów sądowych ona został uniewinniony. Ale problem z dostępem do opioidowych leków przeciwbólowych w Rosji jest nie został rozwiązany, a lekarze nadal boją się je przepisywać. Podobnie sytuacja wygląda w innych krajach regionu EECA – w Ukraina i Armenia.

Kto powinien decydować o zastosowaniu leków przeciwbólowych w opiece paliatywnej – policjant czy lekarz?

Prawnik Michaił Goliczenko i działaczka na rzecz praw człowieka Masza Plotko omawiają tę kwestię w ramach konferencji pt NarcoPragmatyka seria podcastów wyprodukowana przez Eurazjatyckie Stowarzyszenie Redukcji Szkód i Sieć Prawną HIV.

 

Prawa człowieka i substancje psychoaktywne

Michaił Goliczenko: Jeśli za punkt odniesienia przyjmiemy Niemcy, do których dostęp jest dobry, następną grupą krajów jest Europa Środkowa i Południowo-Wschodnia (Grecja, Węgry, Czechy, Słowacja). W tych krajach dostęp do opioidowych leków przeciwbólowych jest około 5 razy mniejszy niż w Niemczech. W krajach takich jak Rosja, Mołdawia i Ukraina średnie zużycie opioidowych leków przeciwbólowych na mieszkańca jest około 10 razy mniejsze niż w Grecji i na Słowacji. Narkotyki to dziedzina, w której cała władza, w szczególności związana z podejmowaniem decyzji, sposobami regulowania i kontroli, przekazana jest organom egzekwowania prawa. Ponieważ kontrola i kara to główne narzędzia policji, lekarz bardzo często znajduje się w sytuacji podejrzanego, boi się przepisać opioidowe leki przeciwbólowe, boi się złamać formalne zasady i nie zostać podejrzanym w sprawie karnej dotyczącej sprzedaży narkotyków.

Masza Plotko: Pojawia się wiele pytań: kto jest odpowiedzialny za poszanowanie praw osoby cierpiącej na chroniczny ból, jakie prawa i obowiązki ma lekarz, jaką rolę odgrywa w państwie system egzekwowania prawa i gdzie przebiega granica pomiędzy prawem człowieka do nie odczuwać ból i zbrodnię.

 

Dostęp do środków przeciwbólowych

Masza Plotko: Dlaczego pomimo tego, że wszystkie kraje muszą przestrzegać Konwencji o środkach odurzających z 1961 r., która nie wzywa do kryminalizacji takich zachowań, a zamiast tego dba o dostęp ludzi do środków odurzających w celach medycznych, czy istnieje taka różnica między krajami w dostępie do środków przeciwbólowych ulga?

Michaił Goliczenko: Konwencje regulujące kwestie handlu narkotykami na poziomie międzynarodowym naprawdę podkreślają, że państwa mają z jednej strony obowiązek kontrolowania handlu narkotykami, aby narkotyki nie trafiały na czarny rynek, a z drugiej strony państwa mają obowiązek zadbać o to, aby ludzie mieć dostęp do środków odurzających i substancji psychotropowych do celów leczniczych.

Wiele osób żyje z przewlekłym bólem, znajduje się w terminalnym stadium chorób przewlekłych i potrzebuje dostępu do opioidowych leków przeciwbólowych w ramach opieki paliatywnej. Jednak przez ostatnie 60 lat retoryka wobec narkotyków była retoryką wyrażającą poważny negatywizm. Narkotyki są powszechnie uważane za zło. Preambuła konwencji z 1961 r. zaczyna się od stwierdzenia, że ​​należy pokonać zło narkomanii. A kiedy do poruszenia tak ważnej kwestii społecznej wybiera się język napiętnowania i potępienia, niestety, w społeczeństwie rezonuje fakt, że jako narzędzie pracy z reguły wybiera się narzędzie potępienia i kary.

Dlatego też pomimo formalnie poprawnych akcentów w konwencji, z jednej strony – zapewnienia dostępu medycznego, z drugiej – kontroli przed trafieniem na czarny rynek, nastawienie było skierowane w stronę środków kontrolnych. Stopniowo, od 1961 do 1988 roku, nawet w samych konwencjach można zaobserwować, jak język związany z zapewnieniem dostępu do leków do celów medycznych przeszedł na język odnoszący się do bezpieczeństwa sfery kontroli narkotyków.

W tym kontekście organom ścigania przyznano carte blanche, nieograniczone uprawnienia. Wiele osób jest przyzwyczajonych do kultury osądu, zwłaszcza gdy z osądem wiąże się piętno, promowane przez państwo. A najłatwiejszą reakcją na to jest karać, karać, odstraszać. A najlepszym sposobem na osiągnięcie tego jest egzekwowanie prawa. Do 2010 roku wyłonił się system, który skutecznie karze, karze i prowadzi bezkrytyczne dochodzenia. I jest całkowicie niezdolna do współczucia, do uwzględnienia wszystkich innych aspektów związanych z używaniem substancji.

 

Piętno – wrodzone lub z wyboru

Masza Plotko: Istnieje zasadnicze pytanie koncepcyjne: czy piętno powstało w wyniku kryminalizacji używania narkotyków i samych narkotyków, czy też piętno istniało już wcześniej i dlatego tak łatwo było zastosować te prawa i wprowadzić tak ścisłą, sztywną odpowiedzialność za zwykłe posiadanie lub używanie substancji?

Michaił Goliczenko: Zawsze istniało piętno wobec osób używających substancji psychoaktywnych z powodu pewnych problemów (nie tylko narkotyków, ale także alkoholu). Piętno towarzyszy używaniu substancji psychoaktywnych, ale wszystko zależy od tego, jaki kamerton społeczeństwo wybierze do pracy z tym czy innym problemem.

Jeśli wyobrazimy sobie społeczeństwo jako wielką orkiestrę, a prawa i działania władzy przez analogię z pewnym kamertonem, to wybierając piętno jako ten kamerton, piętno się zwiększy i przestaniemy zadawać sobie pytanie, w jakim stopniu środki związane z karaniem , potępienia są adekwatne do problemu, który społeczeństwo stara się rozwiązać. W jakim stopniu surowość kar powoduje, że ludzie przestają używać narkotyków lub rzadziej zażywają narkotyki? Jak bardzo wpływa to na rozprzestrzenianie się narkotyków w społeczeństwie. Ludzie przestają zadawać takie pytania. I tak ważny problem przyćmiewa piętno i nienawiść, które promuje samo państwo i społeczeństwo, mając utrwalony w konwencji przyjęty model: z jednej strony dostępność, ale z drugiej kontrola. A kontrola w połączeniu z piętnem powoduje skłonność do kontroli.

13 maja 2021 r. Eurazjatyckie Stowarzyszenie Redukcji Szkód i Sieć Prawna ds. HIV uruchomiły serię podcastów NARCOPRAGMATICS. Pierwszy odcinek „Kto decyduje: policja czy lekarz?” (kliknij, aby posłuchać) odpowiada na pytanie, kto powinien decydować o zastosowaniu leków przeciwbólowych w opiece paliatywnej.

Nowe odcinki podcastu dostępne są na stronie Podcasty Apple, Spotify i Posłuchaj notatek platformy.

***

Śledź aktualizacje na naszych TalkingDrugs Kanał telegramu po rosyjsku.

Poprzedni post
Traktuj używanie nielegalnych narkotyków jako problem zdrowotny, mówi przegląd rządu Wielkiej Brytanii – oto dlaczego
Następny post
Aktualizacje Talking Drugs z Europy Wschodniej i Azji Środkowej [czerwiec 2021 r.]

Related content

Новости Talking Drugs из региона Восточной Европы и Центральной Азии [Dziecko 2019]

1. 29 декабря был освобожден Андрей Яровой, украинский активист снижения, который 16 месяцев незаконно удерж ивался в тюрьме на территории так…